Duża grupa wędkarzy jadących na szkiery zadaje sobie pytania „jakie przynęty są najlepsze na szczupaki”, i powodowanych czynnikami marketingowymi zaopatrza swoje pudełka w całe zestawy różnych wabików.
Podczas, gdy dysponując nawet najskuteczniejszą przynętą nie mamy szans złowić szczupaka, gdy łowimy w miejscu gdzie go po prostu nie ma 😉
Stąd też najistotniejszą kwestią jest pytanie: gdzie szukać szczupaków w szkierach? 🙂



Ogólnie jest to temat rzeka. Postarałem się jednak zamieścić trochę informacji, które liczę że przydadzą się Wam podczas wypraw wędkarskich 🙂
Standardowe szczupakowe miejscówki na szkierach na łowienie z ręki:
- trzciny z wodą ok. 2-5m obok – rzut tuż przy trzcinach lub w przerwy między trzcinami i ściąganie w kierunku skosem od trzcin
- górki podwodne – górki, skały, których szczyty wystają nad wodę lub nie wystają, a otoczone są głęboką wodą
- blaty do ok. 5m – optymalnie z roślinnością na dnie
- spadki przy brzegach
- cyple – a zwłaszcza ich przedłużenia które są pod wodą
- płytkie zatoki – głównie wiosną, są to miejsca tarła jak i tereny, gdzie woda najszybciej się nagrzewa
- dobrze, gdy koło tych miejsc jest głęboka woda (duża ryba chowa się w głębokiej wodzie)
Gdzie i jak szukać:
- przed wyjazdem dobrze jest mieć mapę, aby wytypować te potencjalnie najciekawsze miejsca
- jak wiatr wieje dłuższy czas z jednego kierunku – to celować głównie w strony nawietrzne
- lepiej gdy wieje niż gdy nie wieje – szczupaki wolą wiatr, a podczas flauty stają się mniej aktywne
- pływać cały dzień i określić godziny, gdy szczupaki są najaktywniejsze
- pływać, pływać i jeszcze raz pływać – tzn. dryfowanie wzdłuż interesującej struktury lub interesująca miejscówka i ok. 15 rzutów i dalej



To w wielkim skrócie (bo jest jeszcze wiele innych czynników, które
mogą warunkować występowanie szczupaków, jak temperatura i
nasłonecznienie, siła wiatru, zachowanie innych ryb – potencjalnych
ofiar szczupaków – w danym akwenie) wg mojego skromnego zdania.
Ale jak zawsze w wędkarstwie, ryby tego nie wiedzą, więc mogą być miłe niespodzianki 😉
Połamania! 🙂