Można powiedzieć, że to już tradycja. Jeśli jesteście drogie czytelniczki szczęśliwymi żonami wędkarzy, zupełnie Was to nie zdziwi, że w każdym miejscu na świecie gdzie dotrze wędkarz, musi ale to bez względu na wszystko odwiedzić ZOO. A dokładnie mieszczące się tam oceanarium/akwarium (nawet jeśli byłoby tycie). Dlatego gdy tylko pojawiła się możliwość zwiedzenia takiego miejsca w Malezji, Łukasz z przyjemnością z niej skorzystał:) Jak pisałam wcześniej w poście dotyczącym Petronas Twin Towers, kiedy kupicie bilet i oczekiwanie na zwiedzanie PTT wyniesie powyżej godziny, warto przejść do AQUARIA KLCC umiejscowionego w pobliżu. Poza niesamowitymi rybami, obejrzeć można również inne zwierzęta. Poniżej foto relacja z naszej wizyty – czyli mojej i mojego wędkarza;)
































































Akwarium jest dobrym pocieszeniem, jeśli na wycieczkę po dwóch wieżach nie uda się wam dostać, albo po prostu macie lęk wysokości i jak znajomi bujają w obłokach, wy będziecie woleli zanurzyć się w „błękit oceanu”. Kuala poza stworzeniami pływającymi, skrywa również sekret ogrodu pięknych, lecz bardzo delikatnych “zwierzątek”…o tym jednak w kolejnym wpisie.